wtorek, 15 lipca 2014

15 rozdział



Obudziłam się gdy już byliśmy w Rzeszowie. Promienie słoneczne oświecały moja zmęczona twarz. Chciałam aby tak chwilą nad morzem trwała wiecznie. Oświadczyny kolejny krok w moim życiu. Czas ułożyć je. Mieć przy sobie osobę na dobre i na źle, która w chwilach zwątpienia podniesie Cię. Będzie dla ciebie wsparciem. Mimo zakrętów życiowych będzie walczyła o miłość o ten płomień waszej niezachwianej miłości. Wysiadłam z auta i udałam się w stronę naszego już wspólnego mieszkania. Po wejściu do niego przeraziłam się widokiem panującym w mieszkaniu. -Niezły syf zostawiliśmy- usłyszałam za sobą głos Bułgara.
- Ty to sprzątasz ją idę się odświeżyć. – pocałowałam go w usta i udałam się w kierunku łazienki.
 Nalałam całą wannę wody do kąpieli dodała olejki aromatyczne a do uszu wsadziłam słuchawki i po chwili poleciały ulubione nuty Florence. Siedziałam w wannie dopóki woda nie wyziembla. Wyszłam z wanny i owinęłam się turkusowym ręcznikiem i poczłapałam do kuchni. Pozostawiałam ślad mokrych stóp na panelach. Po wejściu do kuchni zastałam uroczy widok a mianowicie Niko , który smażył jajecznice.
 - Masz ochotę na jajecznice? - zapytał mnie Niko obejmując w pasie
-Ależ oczywiście - wpiłam się w usta Bulgara.
Posiłek jedliśmy w wyśmienitej atmosferze. Śmiejąc się i rozmawiając o wszystkim i o niczym . Nasze wspólne chwilę przerwał dzwonek do drzwi. Penchev udał się aby je otworzyć po chwili do kuchni wparowali Igla z Lotmanem
- No nie mogę znowu się sexili- przywitał się że mną Igla
 - Krzysiu też się cieszę że Ciebie widzę.
 - Paula co Ty masz na palcu - zapytał mnie Loti chwytając za rękę
 - Stary wiedziałem że w końcu do zrobisz- - w końcu trzeba - zaśmiał się Penchev.
 - dobra ją idę się ubrać - poinformowałam towarzystwo zebrane w kuchni
 - możesz tak zostać - zażartował Igla
- A Iwona o tym wie - zapytałam libero z drwiącym uśmiechem.
Poszłam do sypialni z ogromnej szafy wyciągnęłam czarne legginsy a do tego założyłam koszulkę treningowa Bułgara . Włosy związałam w luźnego koka.
Zeszłam do mężczyzn siedzących w salonie
- Paula tak Ci się przyglądam - zaczął. I wydaje mi się że trochę przytyłaś.
 - Igla daruj sobie - huknęłam na niego. Wiem że ostatnio nie trenowałam ale nie przesadzajmy.
- może w końcu Niko coś w tych sprawach podziałał.
 Po kilkunastu minutach dwaj przyjaciele z boiska opuścili mieszkanie,
* 3 tyg. później

To już dzisiaj czas sprawdzić. Od rana byłam lekko podenerwowana. Wstałam dość wcześniej Bułgara nie było już w domu. Ubrałam się w jego bluzę i poszłam do apteki. Kupiłam dwa testy. Ekspedientka dziwnie na mnie się patrzyła może że względu na moja bluzkę. Wróciłam do domu i od razu udałam się do łazienki. Wykonałam ten test. Na okienku widniały dwie kreski. Po moich policzkach popłynęła łza. Będę matka . Noszę pod sercem mała istotkę. Bezbronna dziecinie , która zmieni całe nasze życie. Otarłam kciukiem łzę i szybko udałam się na Podpromie.
- Będę ojcem - Niko wziął mnie na ręce i obkrecil dookoła.
Nasze usta znów połączyły się w namietnym pocałunku. Nasze wspólne chwilę przerwał Igla biegający  dookoła nas krzycząc " Penchev zostanie ojcem " Wszyscy zawodnicy podeszli do nas w celu gratulacji. Oczywiście nie odbyło się bez głupich komentarzy typu na jednym się nie skończy - Tak Bułgar w końcu zaliczył asa - usłyszałam od Igły. Wszyscy dookoła zaczęli śmiać się w niebo głosy. Nasze śmiechy przerwał trener, który zaraz po wejściu dowiedzial się od Igły.
 - To co idziemy opijać- zaproponował Jochen
 - A może zrobimy mała imprezę u mnie w domu - zaproponował Igla
- Dobry pomysł.
 - To bierzcie swoje drugie połowy i zapraszam w końcu Niko nie będzie narzekał że sam musi chodzić na imprezy.
Pożegnałam się z nimi i ruszyłam do domu. Od razu zatelefonowałam do mamy. Była bardzo szczęśliwa że zostanie babcią. Zostało poinformować klub z Sopotu i Rzeszowa. Wszyscy byli bardzo zaskoczeni ta wiadomością, ale się bardzo ucieszyli. Po zakończonych rozmowach udałam się do sypialni aby ogarnąć w czym by tu iść. Wybrałam klasyk zwykła mała czarną z odsłoniętymi plecami a do tego założę czerwone szpilki. Udałam się do łazienki w celu zrobienia się na bóstwo. Weszłam pod natrysk ciepła woda spływała po moim ciele. Nagle rozległ się dzwonek do drzwi. Syknęłam tylko krótkie kurwa mac. Owinęłam się ręcznikiem i udałam się je otworzyć. Wiedziałam że to Niko
 - Klucze się bierze- syknęłam do niego
- też się cieszę że Ciebie widzę- Bułgar obja mnie w pasie i zaczął składać pocałunki na moim mokrym ciele.
- Niko nie teraz - uwolniłam się od niego
- A kiedy .?
- Chwilą przerwy musi być.
Wróciłam do łazienki. Wytarłam swoje ciało rzecznikiem.
udałam. Zrobiłam sobie dość wyrazisty makijaż a włosy pokręciłam na lokówce i opuściła luźno na ramionach. Założyłam na siebie wcześniej przyszykowane ubrania i wyszłam z łazienki.
- Wyglądasz zniewalająco. - usłyszałam komplement z ust Bułgara
- idź się przyszykuj , zaraz zamówień taksówkę.
Po 30 minutach Penchev był już gotowy. Zamówiliśmy taksówkę i udaliśmy się na domowke u Igły. Po wejściu do mieszkania od razu przywitał nas gospodarz imprezy. Wszyscy byli już obecni my oczywiście na końcu jak zawsze . Impreza się rozkrecila. Za laptopem usiadł Konar i tego wieczoru bawił się za dj. Pit wraz z Ola jako pierwsi ruszyli na parkiet a za nim w ślad poszli Jochen że swoją druga połowa i Lotman też że swoją wybrana serca. Nie obeszło się bez głupich żartów typu woda mineralną w kieliszku Cichego lub piwo wylane na dj konarskiego. Alkohol lał si strumieniami. Wszyscy było już dobrze wstawieni. Zrobiło mi się jakoś gorąco i wyszłam na taras aby się przewietrzyć. Wpatrywałam się w niebo pełne gwiazd. Obok mnie pojawił się nieźle wystawiony Lotman
- Jesteś tego pewna- zapytał mnie.
 - Tak jestem.
 - Niko to świetny gość nie skrzywdź go. Widzę jak jest w Ciebie zaopatrzony na treningach cały czas o Tobie mówi.
 - wiem o tym bardzo dobrze i wiem że jesteście przyjaciółmi i obiecuje że go
nie zranię - odpowiedziała mu.
 - mam być zazdrosny - obok nas pojawił się Niko
- Stary masz największy skarb na świecie, dbaj o nią. Penchev obją mnie swoim ramieniem i mocno przytulili. Staliśmy wtuleni w siebie wpatrując się w rozgwieżdzone niebo. Słyszałam jego spokojny oddech i rytmiczne bicie serca. Jako jedyny nie był jeszcze pijany.
 -Będziemy rodzicami- wyszeptał mi do ucha
- Poczułam jak ręką gładzi mój brzuch. Nasze usta znów połączyły się w pocałunku. Jego miękkie wargi musiały moje. Języki idealnie współpracowały że sobą. Usłyszałam brawa za sobą. Oderwałam się od Niko i spojrzałam na towarzystwo. Wszyscy w ręku trzymali kieliszki z trunkiem
 - a nie mówiłem że dla nich jedno to za mało. - wykrzyknął Igla.
 Pożegnaliśmy się z towarzystwem i wróciliśmy do naszego mieszkania. Zmęczona zasnęłam w objęciach Bułgara.







To ostatni rozdział i epilog! Koncze te historie;) Dziekuje wam za wszytsko jestescie wspaniałe;) Mam nadzieje ze bedziecie zagladac do mnie na kolejnego bloga tym razem w rolach głownych Eliza i Piter;)
Pozdrawiam miłego czytania;*

8 komentarzy:

  1. cooo epilog, gdzie epilog?! ja tu czekam na jakiś ślub, chrzest, Igłę jako wujka, Lotmana jako drugiego wujka (lub ciocię jeśli to dziewczynka xD) i w ogóle kilka rozdziałów więcej a nie, już epilog, no

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. czyli wg Ciebie Lotman będzie CIOCIĄ jeśli to będzie dziewczynka ok nie mam pytań.

      Usuń
  2. Em no wiedziałam, że będzie w ciąży.
    Ostatnio też tak było xD
    Ej, ale ten następny nie ma być taki!
    No cóż... Czekam na epilog i następny blog <3
    Wszystkich z #SJF i nie tylko zapraszam do siebie:
    http://iguessthatisntevent.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. W epilogu daj linka do nowego bloga. A ten no świetny pozdrawiam Kasia. Ps pisałaś wcześniej bloga daj linka (:

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Tyś! Chce dalej ;c Ej no Domcik! Ja chce wiedzieć jak ich życie wygląda nie? ;x
    Heh ;c
    To nic czekam na ten epilog... Kiedy będzie?:>
    Buziaki Lolkaa:**********************************************************
    ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. wszystko fajnie i miło, ale dziewczynie przybiera od razu na wadze xd po tych kilku dniach Igła tego nie miał prawa zauważyć, tak samo ona nie mogła zaraz po stwierdzić, że jest w ciąży -taka rada na przyszłość ;) pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. No to szybko ten epilog. ;) Tym to mnie zaskoczyłas. ;) No to widzę że wszystko się poukładało pomiędzy nimi. ! ;) Teraz tylko jestem ciekawa czy będzie to chłopiec czy dziewczynka. ;) I jak będzie miało na imię. ;) To teraz trzeba czekać tylko na epilog i nowe opowiadanie! ;) Ja oczywiście będę. ;) :* Pozdrawiam. :* ;) /Igła.

    OdpowiedzUsuń
  7. Czekam na epilog i oczywiście nowe opowiadanie :) . Świetny rozdział :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń